PRZEDSZKOLE |
*Madi wchodzi, rozgląda się* *podchodzi do gabinetu dyrektora* Witam panią dyrektor... Chciałam spytać, czy dziecko z ul. Koniowskiego 5, które jest w moim brzuchu, można już zaklepać? *Dyrektorka wsuwa okulary na nos, odchyla kartkę dziennika, rozprostowuje ją dłońmi* Miesiąc, płeć? *Madi* Miesiąc 7, płeć: dziś się dowiemy, pan doktor powiedział, że jest w stanie stwierdzić w tym miesiącu. *Dyrektorka* W takim razie proszę bardzo. Jutro przyjdzie pani, albo mąż... Jeśli oczywiście, haha.. w tak młodym wieku ma pani męża... *Madi* ...I zapisze dziecko. Tak, mam męża. *Madi wychodzi oburzona z gabinetu, dziękując dyrektorce* EDIT: *przychodzi Taku* *kładzie na biurku papiery* Taku: Panna Hirose to dziewczynka! *Dyrka podnosi papiery* *poprawia okulary, przegląda* Dr: Dziękuję, może pan odejść. *Taku idzie do domu* |