WIELKI PARK
*Miya biega po parku i zrzuca kilogramy z naleśników*
*zrzuciła*
Ugghhh... *usiała na ławce*
Zmęczyłam się... *psika się dezodorantem*
EEhh, muszę się umyć! Pójdę chyba na basen, tam jest przecież prysznic.
*zmierza do parku*
PRZEJDŹ NA FORUM